- Węże, antynagrody dla najgorszych polskich filmów, przyznawane są od 2012 roku.
- W tym roku najwięcej (dziesięć) nominacji do Węży zgarnął "Pan Samochodzik i templariusze".
- Trzynasta gala ogłoszenia Węży przynosi też zmiany. Po raz pierwszy organizatorzy nagrody nawiązali współpracę z Klubem Komediowym.
- Nominowani często ignorują te nagrody, ale są też tacy, którzy pojawiają się na gali.
Węże - czyli polskie Złote Maliny
Od 2012 roku przyznawane są antynagrody dla najgorszych polskich filmów. Laureatami Węży były już "Kac Wawa", "Bitwa Warszawska 1920", "Obce ciało", "Smoleńsk" czy "Botoks". Nagroda została wymyślona przez krytyków filmowych Kamila Śmiałkowskiego, Krzysztofa Spóra i Konrada Wągrowskiego. Już dziś, 24 kwietnia, te niechlubne wyróżnienia zostaną przyznane po raz 13.
- Nie udało mi się zobaczyć jednego filmu z nominowanych w tym roku do Węży, bo przemknął przez kina, a potem nie pojawił się w serwisach streamingowych. To "Radiostory" - przyznaje Kamil Śmiałkowski, członek kapituły Węży, organizator i współzałożyciel przedsięwzięcia. - Zauważamy, że w ostatnim czasie filmy dostały nowy dopalacz w postaci serwisów streamingowych. Przez lata były tworzone głównie do kin, a teraz trafiają też bezpośrednio do streamingu. Wśród wielu produkcji te złe też można zauważyć.
"Pan Samochodzik i templariusze" - zawiedzione nadzieje
Takim filmem, zdaniem organizatorów Węży, jest m.in. "Pan Samochodzik i templariusze", stworzony bezpośrednio na platformę. Obraz zgarnął aż 10 nominacji.
07:07 czwórka pierwsze słyszę 24.04.2024 węże 7.26.mp3 Węże - polskie antynagrody filmowe. Opowiada Kamil Śmiałkowski (Pierwsze słyszę/Czwórka)
- Tu się po prostu nie udało. Największym problemem są zawiedzione nadzieje, bo liczyliśmy na coś znacznie lepszego, na znacznie więcej - na to, co deklarowali twórcy, na to, co było w planach - mówi gość Kamila Jasieńskiego. - Moje pokolenie, czyli pokolenie 40-, 50-latków, pamięta książki Nienackiego, stary serial. Liczyliśmy na odświeżenie mitu, a dostaliśmy dziwny produkt, który nie nadaje się ani dla starszych, ani dla młodszych. Stąd te nominacje - przyznaje.
Pan Samochodzik i Templariusze | Oficjalny zwiastun | Netflix/Netflix Polska
Trzynasta gala Węży przynosi też zmiany. Po raz pierwszy organizatorzy nagrody nawiązali współpracę z Klubem Komediowym. - Na gali będą improwizacje, nie tylko te inspirowane nominowanymi filmami, ale tymi przede wszystkim - zdradza gość Czwórki. - Jak wiadomo, improwizacje mogą potoczyć się w najróżniejszą stronę. Mam nadzieję, że będzie godnie, zabawnie i podle, jak sam Klub Komediowy zapewnia.
Węże bez Vegi - inni zastępują go godnie
Wśród nominowanych w tym roku, pierwszy raz, zabraknie Patryka Vegi i jego filmów. - Ten reżyser w tym roku nie stworzył nowego obrazu. Znamy już fragmenty jego najnowszej produkcji, ale ta swoją premierę będzie miała dopiero w 2024 roku. To dziwne uczucie - ten twórca towarzyszył nam od lat. Ta jedna edycja będzie bez niego, ale inni twórcy godnie go zastąpili - ocenia juror.
Na liście nominowanych znajdziemy dziesiątki twórców, reżyserów, aktorów i aktorek. Ich reakcje na nominacje są bardzo różne. - Większość z nich nas po prostu ignoruje. Choć są też tacy, którzy z nami walczą na najróżniejsze sposoby, a nawet jedna osoba robi to sądownie - zdradza Kamil Śmiałkowski. - Są też tacy, którzy się z nami bawią. Wspiera nas Tomek Karolak, który co jakiś czas pojawia się w nominacjach, ale jeśli go potrzebujemy, to jest, pomaga - czasami prowadząc galę, czasami użyczając nam swojego teatru.
Niewielu artystów decyduje się pojawić na gali osobiście i odebrać Węże. Z tego względu organizatorzy antynagrody przestali strać się o statuetki, a jedynie ogłaszają laureatów. - Moją ulubioną anegdotką jest wizyta na gali Arka Jakubika, który przyszedł jako nominowany i przegrał - opowiada gość Czwórki.
W tym roku w głównej kategorii nominowanych jest 9 produkcji. - Nigdy nie jest tak, że wszystkie filmy są równo złe. One są nominowane z różnych powodów. W tym roku zwracam uwagę na filmy twórców, którzy już w tytułach używają określeń mocnego samozadowolenia, np. "arcydzieło" czy "doskonały" - zdradza Czwórkowy gość.
Lista nominowanych - Węże 2024
Węże przyznawane są w 13 kategoriach.
Wielki wąż
- "Arcydzieło: czyli dekalog producenta filmowego"
- "Blef doskonały"
- "Heaven in Hell"
- "Operacja Soulcatcher"
- "The Palace"
- "Pan Samochodzik i templariusze"
- "Pokusa"
- "Poskromienie złośnicy 2, czyli wiele hałasu o nic"
- "Radiostory"
- "Ślub doskonały"
Najgorsza reżyseria
- Daniel Markowicz - "Operacja Soulcatcher"
- Antoni Nykowski - "Pan Samochodzik i templariusze"
- Mariusz Pujszo - "Arcydzieło, czyli dekalog producenta filmowego"
- Maria Sadowska - "Pokusa"
- Michał Węgrzyn - "Blef doskonały"
Najgorszy scenariusz
- Dawid Kowalewicz - "Operacja Soulcatcher"
- Michał Maruda, Łukasz Światowiec - "Cały ten seks"
- Mariusz Pujszo - "Arcydzieło, czyli dekalog producenta filmowego"
- Bartosz Sztybor - "Pan Samochodzik i templariusze"
- Michał Węgrzyn - "Blef doskonały"
Najgorsza rola męska
- Mateusz Janicki - "Pan Samochodzik i templariusze"
- Maciej Musiał - "Dzisiaj śpisz ze mną"
- Mariusz Pujszo - "Arcydzieło, czyli dekalog producenta filmowego"
- Mikołaj Roznerski - "Blef doskonały"
- Rafał Zawierucha - "Opiekun"
Najgorsza rola żeńska
- Aleksandra Adamska - "Ślub doskonały"
- Karolina Chapko - "Blef doskonały"
- Helena Englert - "Pokusa"
- Magdalena Lamparska - "Poskromienie złośnicy 2, czyli wiele hałasu o nic"
- Katarzyna Sawczuk - "Heaven in Hell"
Najgorszy duet
Roma Gąsiorowska & Maciej Musiał - "Dzisiaj śpisz ze mną"
Grzegorz Halama & Mariusz Pujszo - "Arcydzieło, czyli dekalog producenta filmowego"
Mateusz Janicki & samochód - "Pan Samochodzik i templariusze"
Magdalena Lamparska & Mikołaj Roznerski - "Poskromienie złośnicy 2, czyli wiele hałasu o nic"
Dawid Ogrodnik & alkohol - "Jedna dusza"
Występ poniżej talentu
Magdalena Boczarska - "Heaven in Hell"
Sandra Drzymalska - "Pan Samochodzik i templariusze"
Piotr Głowacki - "Radiostory"
Dawid Ogrodnik - "Jedna dusza"
Adam Woronowicz - "Ślub doskonały"
Najgorszy sequel, prequel lub remake
- "Arcydzieło, czyli dekalog producenta filmowego"
- "Pan Samochodzik i templariusze"
- "Porady na zdrady 2"
- "Poskromienie złośnicy 2, czyli wiele hałasu o nic"
- "Różyczka 2"
Komedia, która nie śmieszy
- "Arcydzieło, czyli dekalog producenta filmowego"
- "Blef doskonały"
- "The Palace"
- "Pokolenie Ikea"
- "Ślub doskonały"
Najbardziej żenująca scena
- Mariusz Pujszo couchuje filmowców - "Arcydzieło, czyli dekalog producenta filmowego"
- Maciej Musiał tańczący z żelazkiem - "Dzisiaj śpisz ze mną"
- Finałowe ujęcie - "The Palace"
- Nowoczesne rozmowy harcerskie - "Pan Samochodzik i templariusze"
- Pojedynek między Adamem Woronowiczem i Piotrem Głowackim - "Ślub doskonały"
Efekt specjalnej troski
- Randomowe gubienie ostrości kamery - "Arcydzieło, czyli dekalog producenta filmowego"
- Finałowy wybuch - "Operacja Soulcatcher"
- Samochodzik - "Pan Samochodzik i templariusze"
- Walka z powietrzem w latarni - "Pan Samochodzik i templariusze"
- Magdalena Boczarska grająca sama ze sobą jako matka i córka - "Różyczka 2"
Najgorszy plakat
- "Opiekun"
- "Radiostory"
- "Ślicznotka. Początek"
- "Teściowie 2"
- "Życie w błocie się złoci"
Najgorszy przekład tytułu
- "Demeter: Przebudzenie zła" - org. "The Last Voyage of Demeter"
- "Forgotten Love" – org. "Znachor"
- "Niebezpieczny kochanek" - org "Cat Person"
- "Podrabiani zakochani" – org. "Robots"
- "Między nami żywiołami" – org. "Elemental"
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Gość: Kamil Śmiałkowski
Data emisji: 24.04.2024
Godzina emisji: 7.26
pj/wmkor
